Praca elektryka i elektromontera należy do grupy zadań szczególnie niebezpiecznych. Zagrożeniem jest przede wszystkim ciągły kontakt z urządzeniami funkcjonującymi pod napięciem, ale także upadek z wysokości – wiele prac prowadzonych jest przez fachowców wysoko nad podłożem. Dbając o swoje bezpieczeństwo elektrycy muszą zatem bardzo starannie dobierać narzędzia pracy, w tym modele drabin. Jakie sprawdzą się najlepiej?

Drabina dla elektryka. Jaki model powinien wybrać fachowiec? Fot. KRAUSEFot. KRAUSE

Drabina jest nieodłącznym elementem wyposażenia warsztatu ekip budowlanych. Fachowcy z różnych specjalizacji mają swoje ulubione rodzaje – instalatorzy wybierają aluminiowe drabiny wielofunkcyjne albo przegubowe 4x3 szczeble, które mogą służyć jako wygodny pomost roboczy, wśród malarzy ciągle popularne są drabiny drewniane, a elektrycy… nie mają zbyt dużego wyboru i muszą stawiać na modele wykonane z materiałów nieprzewodzących prądu.

Bez napięcia na dużą wysokość – drabiny dielektryczne

Fot. 1. Wolnostojąca drabina dielektryczna ze szczeblami. Fot. KRAUSEFot. 1. Wolnostojąca drabina dielektryczna ze szczeblami. Fot. KRAUSE

Praca elektryka, montera instalacji elektrycznych oraz wielu innych osób, które mają do czynienia z urządzeniami funkcjonującymi pod napięciem, to prace wysokiego ryzyka – dosłownie i w przenośni. Często zdarza się bowiem, że skrzynki lub generatory prądu umieszczone są na dużej wysokości, zatem dostęp do nich musi być zapewniony przez profesjonalną drabinę. Podobnie jest w przypadku montażu instalacji elektrycznej w pomieszczeniach, która prowadzona jest po suficie. Na co zwracać uwagę podczas zakupu drabiny? – Zdecydowanie na materiał, z jakiego została wykonana. Najlepiej sprawdzą się dedykowane tej grupie zawodowej drabiny dielektryczne, w których podłużnice wykonane są z tworzywa sztucznego wzmacnianego włóknem szklanym. Nie tylko gwarantują pełne bezpieczeństwo prac pod napięciem – są też lekkie, a do tego oferują różne wysokości robocze oraz funkcjonalności – rekomenduje Marek Banach, ekspert firmy KRAUSE. Warto także sprawdzać, czy drabina została wyprodukowana zgodnie z obowiązującą ogólną normą dla drabin PN EN 131 oraz w oparciu o normę EN 61478:2002.

Fot. 2. Wolnostojąca drabina dielektryczna
ze stopniami. Fot. KRAUSEFot. 2. Wolnostojąca drabina dielektryczna ze stopniami. Fot. KRAUSE

Oferta markowych producentów obejmuje kilka rodzajów produktów. Są to proste i najtańsze jednoelementowe modele przystawne, których ceny zaczynają się od ok. 1,5 tys. złotych, jak i przystawne modele dwuelementowe wykorzystywane w dużych rozdzielniach prądu – dla wygody i bezpieczeństwa użytkowników ciekawym rozwiązaniem są te rozsuwane linką. Z kolei elektrycy korzystający z drabin wewnątrz pomieszczeń, mogą wybierać spośród modeli wolnostojących – z wejściem z jednej strony lub dwustronnych. Do tego mogą zdecydować, czy wolą drabiny wyposażone w szczeble czy bardziej komfortowo będą czuć się na tych z wygodnymi antypoślizgowymi stopniami. Ceny takich drabin zaczynają się od ok. 2 tys. złotych, ale najwyższe modele gwarantujące wysokość roboczą na poziomie 4,5 metra to już wydatek rzędu 7-9 tysięcy.

Fot. 3. Funkcjonalna zawieszana półka, to jedno z wielu dostępnych rozwiązań ułatwiających pracę na wysokości. Fot. KRAUSEFot. 3. Funkcjonalna zawieszana półka, to jedno z wielu dostępnych rozwiązań ułatwiających pracę na wysokości. Fot. KRAUSE

Drabiny drewniane – dobre rozwiązanie dla elektryka

Fot. 4. Drabina drewniana ze szczeblami. Fot. KRAUSEFot. 4. Drabina drewniana ze szczeblami. Fot. KRAUSE

Kiedyś spotykane niemal na każdej budowie, dziś mocno wyparte przez lżejsze i bardziej funkcjonalne urządzenia wykonane z aluminium. Drabiny drewniane, bo o nich mowa, nie odeszły jednak całkiem do lamusa. A to za sprawą zawodu malarza oraz elektryka właśnie. Są tańszą – ceny najniższych modeli dostępnych na rynku zaczynają się od ok. 200 złotych, ale dobrą alternatywą dla drabin wykonanych z tworzywa sztucznego wzmacnianego włóknem szklanym. Do ich wykonania powinno się wykorzystywać wysokiej jakości, specjalnie wyselekcjonowane drewno bez sęków, które mogą zmniejszać wytrzymałość materiału. Drewno nie powinno być nasączane środkami chemicznymi, a elementy okucia – zawiasy, wzmocnienia czy łańcuch – powinny być wykonane ze stali ocynkowanej. Wymagania te spełniają oferowane przez nas modele wolnostojące – jeden ze szczeblami, drugi ze stopniami o głębokości 8 cm (dwa najwyższe tworzą funkcjonalną półkę) oraz trzeci, w którym połączyliśmy szczeble ze stopniami. Stalowe zawiasy są mocowane śrubami, a drabinę przed nadmiernym rozłożeniem zabezpieczają łańcuchy (w wersji ze szczeblami) oraz pasy (w wersji ze stopniami) – mówi ekspert firmy KRAUSE. Wybierając drabinę warto sprawdzać czy wyposażona została w zawleczki usprawniające transport oraz haki np. do zawieszenia wiadra. Dla wygody użytkowania można zaopatrzyć się w poręczną torbę zawieszaną na najwyższych szczeblach, która pozwoli na łatwy dostęp do narzędzi i akcesoriów.
Trzeba zdawać sobie jednak sprawę z wad, jakie mają drabiny drewniane – to ich duża waga oraz niska odporność na trudne warunki atmosferyczne, dlatego rekomendowane są przede wszystkim do prac wykonywanych wewnątrz.

Fot. 5. Drabiny dla elektryków powinny spełniać wymogi bezpieczeństwa. Najlepiej sprawdzą się modele dielektryczne, w których podłużnice wykonane są z tworzywa sztucznego wzmacnianego włóknem szklanym. Gwarantują pełne bezpieczeństwo prac pod napięciem oraz są lekkie i praktyczne. Fot. KRAUSEFot. 5. Drabiny dla elektryków powinny spełniać wymogi bezpieczeństwa. Najlepiej sprawdzą się modele dielektryczne, w których podłużnice wykonane są z tworzywa sztucznego wzmacnianego włóknem szklanym. Gwarantują pełne bezpieczeństwo prac pod napięciem oraz są lekkie i praktyczne. Fot. KRAUSE




x