Koszty zużycia energii przez przedsiębiorstwa są wyższe nie tylko ze względu na większe zużycie energii. Firmy obowiązują inne, mniej korzystne taryfy energii. Jakby tego było mało, Urząd Regulacji Energetyki (URE) nie kontroluje tych taryf tak, jak to ma miejsce w przypadku gospodarstw domowych. Okazuje się więc, że pomimo wysokich kosztów inwestycji łączonej w fotowoltaikę, pompę ciepła i magazyn energii, jest to obecnie najkorzystniejsze rozwiązanie dla przedsiębiorstw – pozwala na produkcję własnej energii i uniezależnia od dostawy z sieci.

Opłacalność łączenia fotowoltaiki i magazynów energii z pompami ciepła w przedsiębiorstwach

Jak zmienia się popularność OZE w Polsce?

Rynek fotowoltaiki, pomp ciepła i magazynów energii nieustannie się rozwija, choć trzeba przyznać, że z niejednakową dynamiką. Najwięcej nadziej wciąż wiązać można z fotowoltaiką. Zainteresowaniem inwestycją w ten rodzaj OZE jest stabilne i wykazuje nadal tendencję wzrostową. Wedle raportu Instytutu Energetyki Odnawialnej (IEO) za 2024 r. „Rynek fotowoltaiki w Polsce” w grudniu 2023 r. łączna moc zainstalowanych paneli wynosiła

17,08 GW (mikroinstalacje – 11,3 GW, a małe instalacje – 4,1 GW). Natomiast w październiku 2024 r. było to już 17,73 GW. Taki wynik uplasował Polskę na czwartym miejscu w Unii Europejskiej.

Sprzedaż pomp ciepła była zaskakująco wysoka w 2022 r. Wzrosła ona wówczas o 137%. Potem jednak drastycznie wyhamowała (aż o jedną trzecią) na skutek pogorszonej koniunktury w budownictwie. W 2023 r. najbardziej popularne były gruntowe pompy ciepła (wzrost o około 12%), a mniejszym pompy ciepła powietrze-woda do ogrzewania budynku (spadek o 41%) i do ogrzewania wody (spadek o 30%).

Rynek magazynów energii jest najmłodszy, dlatego dynamika wzrostu zainteresowania nimi jest najwolniejsza. Ale ma się to zmienić. Jak wynika z analiz EUPD Research, w całym 2024 r. zainstalowanych zostanie w Europie 11 GWh urządzeń o mocy do 20 kWh. Polska należy do rynków wschodzących, dlatego spora część sprzedaży magazynów energii ma właśnie odbyć się w jej granicach.

Z jakimi kosztami trzeba się liczyć, inwestując w magazyn energii, pompę ciepła i fotowoltaikę dla firm

Dobierając instalację fotowoltaiki dla firmy, warto uwzględnić jej optymalną moc, uzależnioną od zużywanej na co dzień energii. Uśredniając, na każde zużyte 1000 kWh rocznie potrzeba instalacji o mocy 1,2 kW.

Wiele małych biznesów potrzebuje wyłącznie mikroinstalacji do 50 kW. Jak wynika z danych w raporcie „Rynek fotowoltaiki w Polsce”, jej cena (wraz z kosztami montażu) waha się w przedziale 2500–5800 zł/kW. Im większa moc instalacji tym cena będzie oczywiście wyższa, ale w przeliczeniu na 1 kW będzie spadać.

W łańcuchu dostaw na rynek fotowoltaiki zauważalne są już nie tylko panele i falowniki (inwertery), ale też magazyny energii elektrycznej. Ich zakup w firmie pozwala kontynuować pracę nawet w porach ograniczonego dostępu światła słonecznego lub jego braku (w pochmurne dni, nocą, zimą). Zatem – w większym stopniu niż same panele uniezależnia od dostaw prądu z sieci.

Ceny magazynów energii spadły w 2024 r. o ok. 27% w stosunku do tych oferowanych w 2023 r. Obecnie, jak informuje portal Enerad, koszt zakupu magazynu energii zmienia się w zależności od jego pojemności:

  • 5 kWh – 19000–31000 zł,
  • 6–10 kWh – 20000–43000 zł,
  • 1–15 kWh – 25000–53000 zł,
  • 15–20 kWh – 30000–62000 zł.

Dopełnieniem instalacji łączącej fotowoltaikę z magazynami energii są pompy ciepła. Jak podaje portal Enerad, ich cena zmienia się zależnie od mocy grzewczej, a także typu (split lub monoblok) i rodzaju urządzenia (powietrze-woda, powietrze-powietrze, grunt-woda):

  • split 6–7 kW – 16000–35000 zł,
  • split 9–10 kW – 17500–45000 zł,
  • split 12 kW – 25000–55000 zł,
  • monoblok 6–7 kW – 19000–36000 zł,
  • monoblok 9–10 kW – 18000–52800 zł,
  • monoblok 12 kW – 24000–59000 zł.

Dlaczego opłaca się być samowystarczalnym energetycznie?

Gdy ceny energii z sieci dla firm drastycznie rosną lub odnotowują trudne do przewidzenia wahania, a koszty zakupu i montażu paneli fotowoltaicznych, pomp ciepła i magazynów energii spadają, inwestycja łączona OZE jest szczególnie opłacalna. Zwłaszcza dla przedsiębiorców, dla których podwyżki cen prądu są szczególnie wyraźne.

Mimo że inwestycja łączona wiąże się z bardzo wysokimi wydatkami początkowymi, to jest opłacalna. Jak wynika z prognoz w opracowaniu Forum Energii „Budynki w pułapce gazowej” ogrzewanie generowane przez pompę ciepła w stosunku do tego wytwarzanego przez kocioł gazowy w okresie 2024–2044 będzie mniej kosztochłonne. Mowa tylko o pompach ciepła! Jeśli doda się do nich panele fotowoltaiczne oraz magazyny energii, to taka inwestycja może się zwrócić w czasie zdecydowanie szybszym niż średnio 6–8 lat.

W przypadku firm można obniżyć wydatki początkowe za sprawą programów dotacyjnych i preferencyjnych kredytów:

  • białe certyfikaty – dla podmiotów, które wygenerują oszczędność energii na poziomie minimum 116,3 MWh/rok,
  • kredyt ekologiczny BGK – dla przedsiębiorstw, w których minimum 25% kapitału lub praw głosu kontroluje co najmniej jeden organ publiczny,
  • premia termomodernizacyjna – stanowi spłatę kredytu zaciągniętego na działania termomodernizacyjne,
  • energia plus – dofinansowanie w formie pożyczki.

Warto również dodać, że połączenie paneli fotowoltaicznych z pompą ciepła i magazynem energii całkowicie uniezależnia od dostaw energii z sieci. W przypadku zakłócenia w przesyle prądu (np. awaria, zerwanie linii, wyłącznie przez ekstremalne warunki pogodowe) – firma może nadal działać, mając zapewniona dostawę własnej, ekologicznej energii.

Artykuł partnera




x