Ryzyko wypadku w nocy wzrasta. Głównie przez ograniczoną widoczność. Aby uniknąć wypadku kierowca musi najpierw zauważyć pieszego, a następnie rozpoznać niebezpieczeństwo i zareagować, czyli np. nacisnąć hamulec. Przy idealnych warunkach atmosferycznych, świetnej ogólnej kondycji prowadzącego samochód osobowy i prędkości nieco poniżej 100 km/h, minimalny czas potrzebny na zatrzymanie auta to 5 sekund. Wszystkie inne czynniki, np. zmęczenie kierowcy, rozmowa przez telefon, opady deszczu, czy kształtowanie terenu, mogą znacznie wydłużyć ten czas i drogę hamowania.
5 sekund oznacza, że samochód przemieści się w tym czasie o ok. 85 m, z czego pierwsze 40 m od zauważenia pieszego do rozpoczęcia hamowania, a kolejne 45 m to odcinek potrzebny na zatrzymanie auta.
Badania wykazały, że gdy ubrany w ciemne kolory pieszy znajduje się po prawej stronie drogi, to kierowca jadący z prędkością ok. 90 km/h aż w 45% przypadków nie zauważy go na czas, aby uniknąć kolizji. W przypadku pieszego po lewej stronie jezdni dotyczy to 95%. Zmiana ubrania na jasne spowodowała, że wartości te wielokrotnie zmalały – odpowiednio do 3% (prawa strona) i 9% (lewa strona).
Zarówno kierowcy, jak i piesi muszą dokładać wszelkich starań, aby zachować bezpieczeństwo na drodze. Kierowcy powinni przede wszystkim przestrzegać ograniczeń prędkości i dostosowywać ją do panujących warunków, zachowywać szczególną ostrożność przy przejściach dla pieszych, a w czasie jazdy obserwować także pobocze. Piesi powinni przechodzić przez jezdnię jedynie w wyznaczonych miejscach, obserwować sytuację na drodze i unikać nagłego wtargnięcia na drogę także na pasach. Dodatkowo, szczególnie w okresie jesienno-zimowym nosić jasne ubrania.
Źródło: Renault, visualexpert.com