Dolegliwości układu ruchu związane z pracą zawodową to przede wszystkim choroby tzw. parazawodowe – a wśród nich bóle pleców (najczęściej w okolicy odcinka lędźwiowo -krzyżowego kręgosłupa) oraz choroby zawodowe takie jak: zapalenie nadkłykcia kości ramiennej (tzw. łokieć tenisisty i golfiarza), zespół cieśni nadgarstka, zapalenie kaletki stawu kolanowego, zapalenie ścięgna i jego pochewki, zapalenie kaletki maziowej, uszkodzenie łąkotki u osób wykonujących pracę w pozycji klęczącej lub kucznej, zapalenie okołostawowe barku. W Polsce choroby układu mięśniowo-szkieletowego to ok. 4% wszystkich chorób zawodowych, ale jednocześnie (łącznie z chorobami parazawodowymi) – ok. 14 % przyczyn absencji chorobowej. Choroby układu ruchu to oczywiście znaczne dolegliwości bólowe i ograniczenia aktywności życiowej, ale także znaczące koszty ekonomiczne związane ze zwolnieniami lekarskimi, kosztami leczenia, rehabilitacji i ewentualnych rent.
– Z jednej strony przyczyn takiego stanu rzeczy
można upatrywać w zwiększonej długości
życia (a również aktywności zawodowej),
z drugiej – zmniejszającej się aktywności
fizycznej pozazawodowej, a z trzeciej – warunkach,
w jakich wykonywana jest praca
zawodowa – podkreśla dr inż. Zbigniew
Jóźwiak na co dzień pracujący w Instytucie
Medycyny Pracy im. Prof. J. Nofera.
– Ryzyko wystąpienia dolegliwości ze strony
układu mięśniowo-szkieletowego bardzo
często utożsamiane jest z tzw. ergonomicznymi
czynnikami ryzyka zawodowego – zależnymi
m.in. od geometrii przestrzennej
stanowisk pracy (np. warunków antropometrycznych
rozmieszczenia elementów pracy,
informacyjnych i sterujących, wysokości
powierzchni roboczej), sposobu wykonywania
pracy (nawyki indywidualne lub sposoby
wymuszone konstrukcją stanowiska),
a wreszcie urządzeń i narzędzi wykorzystywanych
w procesie pracy – dodaje.
Dobrym przykładem podstawowego i powszechnie
używanego narzędzia ręcznego
jest wkrętak. Jest to z pozoru narzędzie
stosunkowo proste w swojej budowie i użyciu,
jednak okazuje się, że właśnie jego
konstrukcja ma ogromny wpływ na wiele
elementów pracy – przede wszystkim jej
ilość i jakość. Nie bez znaczenia jest także wpływ budowy wkrętaka na zdrowie użytkownika – począwszy od „zwykłych” otarć
naskórka dłoni i odcisków, a skończywszy
na przeciążeniach stawów nadgarstkowych
i łokciowych oraz zmęczeniu mięśni ręki,
przedramienia, ramienia i barku. A przeciążenie
i zmęczenie elementów układu ruchu
prowadzi nie tylko do mniej efektywnej
pracy, zwiększa także ryzyko wystąpienia
wypadku przy pracy.
– Między innymi używać dobrych, ergonomicznych
wkrętaków dla których podstawowe
zasady konstrukcyjne opracowano
już w ostatnich dziesięcioleciach ubiegłego
wieku. O wadze problemu ergonomii wkrętaków
najlepiej świadczy choćby duża liczba
prac naukowych poświęconych zarówno
samej ich budowie, jak i wpływowi na zdrowie
pracowników – zauważa ergonomista
Zbigniew Jóźwiak.
Jednym z producentów wysokiej jakości
wkrętaków jest firma WIHA. W jej topowych
produktach – SoftFinish® zastosowano
wszystkie osiągnięcia teoretyczne
dotyczące budowy tych narzędzi, co zaowocowało
m.in. zdobyciem przez nie nagrody
iF Design (International Forum Design).
– Rękojeść o ergonomicznym kształcie, dobrze
dopasowanym (4 rozmiary) do wielkości
ręki użytkownika i rodzaju wykonywanych
zadań to jedno z najważniejszych
założeń naszego bezpiecznego podejścia
do projektu, usprawniającego i chroniącego
pracę każdego specjalisty – podkreśla Wojciech
Gradowski, ekspert firmy Wiha.
Duża średnica tylnej części uchwytu pozwala
na uzyskanie większego momentu
siły (faza początkowa odkręcania i końcowa
wkręcania śruby), odpowiednio mniejsza
średnica przedniej części uchwytu
wraz z obrotowym zakończeniem chwytu
znakomicie ułatwia wykonywanie pozostałych
faz wkręcania/odkręcania. Taka budowa
oraz użyte materiały (polipropylenowy
trzon uchwytu i nakładki z termoplastycznego
elastomeru zapewniające pewny i wygodny
chwyt) pozwalają na pełną kontrolę
nad użyciem wkrętaka zarówno podczas
konieczności użycia dużej siły, jak i wysokiej
precyzji ruchu. Trzpień i końcówka
wykonane zostały z wysokiej jakości
stali chromowo-wanadowo-molibdenowej
pokrytej chromem, odpornej na korozję
i zużycie mechaniczne.
Wkrętaki SoftFinish® są dostępne w kilkunastu
wersjach pozwalających wykorzystać
je do praktycznie wszystkich potrzeb,
a w tym:
Wkrętaki SoftFinish® wykorzystywano
w kilku badaniach porównawczych
jakości ergonomicznej, np. różnicy subiektywnego
odczucia dolegliwości ze
strony układu mięśniowo-szkieletowego
po użyciu wkrętaka SoftFinish® i typowego
wkrętaka budżetowego (wg. K. Kluth,
H.-C. Chung, H. Strasser: Ergonomic
Quality and Design Criteria of Professional-
Grade Screwdrivers, Assessment
of the Ergonomic Quality of Hand-Held
Tools and Computer Input Devices, H.
Stresser (Ed.), IOS Press, 2007), w którym
wkrętaki SoftFinish uzyskały bardzo
wysokie noty.
Z kolejnego badania porównawczego,
w którym oceniano 10 profesjonalnych
wkrętaków (M. Penzkofer, A.-S. Henke,
K. Kluth: Assessment of the Ergonomic
Quality of European Screwdrivers, Advances
in Physical Ergonomics and Human
Factors: Part I pod redakcją Tareq
Ahram, Renliu Jang) wynika, że wkrętaki
SoftFinish® firmy WIHA plasują
się na pierwszych miejscach ze względu
na maksymalny moment siły możliwy
do użycia, wygodny kształt uchwytu, minimalizację
obciążenia statycznego mięśni
kończyny górnej podczas użycia czy
minimalizację odczucia subiektywnych
dolegliwości w okolicy dłoni.
Z urazami stawów podczas wykonywania
codziennych obowiązków zawodowych
nie ma żartów. To nie tylko duży problem
dla specjalisty, którego bolące dłonie prowadzą
do konieczności przerwania pracy
zawodowej, ale i niełatwa sytuacja dla
pracodawcy, który był odpowiedzialny za
właściwie przygotowanie miejsca pracy.
Sytuacji można jednak zapobiec używając
odpowiednio skonstruowanych narzędzi,
przez szkolenia pracowników i podnoszenie
świadomości o skutkach zaniedbań
podstawowych założeń BHP. Pracujmy
więc mądrze, za pomocą dobrze dobranych
narzędzi, a przyniesie to liczne korzyści
– nie tylko te materialne.
Źródło:Wiha Polska