Z najnowszych szacunków Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego wynika, że po polskich drogach porusza się coraz więcej pojazdów bez polisy OC. Szacuje się, że liczba nieubezpieczonych posiadaczy pojazdów rośnie proporcjonalnie do wzrostu liczby samochodów w Polsce i wynosi obecnie około 250 tysięcy.

coraz-wiecej-pojazdow-bez-oc

Jedną z przyczyn takiej sytuacji jest zapewne kryzys finansowy, który coraz mocniej dotyka Polaków – zauważa Elżbieta Wanat – Połeć, prezes Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. - Sam odsetek osób bez tej obowiązkowej polisy nie zmienia się i wynosi niewiele ponad jeden procent (aktualnie 1,25%) pojazdów w Polsce – dodaje.

Z danych UFG wynika ponadto, że o 50% wzrosła liczba kierowców bez OC, którzy z własnej kieszeni muszą zwracać odszkodowania za spowodowany wypadek. W grupie roszczeń do 100 tysięcy złotych uruchomiono w pierwszym półroczu prawie 250 nowych spraw, czyli o jedną trzecią więcej niż przed rokiem. Ogółem, w ciągu pierwszych sześciu miesięcy tego roku, UFG rozpoczął blisko 1.711 nowych postępowań regresowych, aż o 552 więcej niż w analogicznym okresie minionego roku.

Najbardziej dynamicznie, bo aż o 50%, wzrosła liczba spraw drobnych - w których odszkodowanie do zwrotu nie przekracza 10 tysięcy złotych. Rozpoczęto 1471 takich spraw. Biorąc pod uwagę regresy uruchomione w latach poprzednich, UFG prowadzi łącznie 16,6 tysiąca spraw – w stosunku do nieubezpieczonych kierowców - o zwrot odszkodowania wypłaconego ofiarom wypadku. Każda z tych osób ma zapłacić przeciętnie po 11,8 tysiąca złotych, czyli ponad dwadzieścia razy więcej niż wynosi średnia składka za komunikacyjne OC w Polsce.

- Jedną z przyczyn tak dużego wzrostu liczby regresów jest rosnąca liczba odszkodowań wypłacanych przez Fundusz za kierowców którzy nie wykupili komunikacyjnego OC – mówi Sława Cwalińska-Weychert, wiceprezes UFG. W pierwszym półroczu ofiary spowodowanych przez nich wypadków otrzymały z Funduszu odszkodowania w 1.785 przypadkach, o 215 więcej niż rok wcześniej. Przy czym, liczba spraw w których pojedyncza wypłata przekracza 50 tysięcy złotych, wzrosła do 72 (o 22 sprawy).

UFG pokrywa również odszkodowania dla ofiar wypadków spowodowanych przez nieznanych sprawców (tylko szkody osobowe). Ogółem, w pierwszym półroczu tego roku, nieubezpieczeni i niezidentyfikowani sprawcy wypadków kosztowali innych właścicieli pojazdów wykupujących komunikacyjne OC 35 mln złotych, o ponad jedną trzecią więcej niż przed rokiem.

Przypomnijmy, że od 11 lutego tego roku nieubezpieczonych sprawców wypadków czekają poważniejsze konsekwencje finansowe. Po nowelizacji ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych UFG jest zobowiązany do dochodzenia nie tylko odszkodowania wypłaconego ofiarom wypadku, ale również wszystkich kosztów związanych z obsługą tej wypłaty. Tak więc, nieubezpieczony kierowca musi liczyć się z koniecznością zapłacenia kary za brak OC (dla samochodów osobowych pełna stawka to 3 tys. złotych), mandatu podczas kontroli drogowej (50 złotych) i odszkodowania za spowodowany wypadek, wraz z kosztami UFG, co i tak nie zwolni go z konieczności wykupienia polisy OC.




x