Na co dzień niewielu z nas zdaje sobie sprawę, że 24 godziny na dobę czuwają nad naszym bezpieczeństwem niewidoczni strażnicy. Nawet gdy wychodzimy, dbają o bezpieczeństwo naszego mienia, abyśmy wrócili do bezpiecznego domu z działającymi urządzeniami, zasilanymi energią elektryczną.

Fot. 1.
Ogranicznik przepięć EL30B+C/4P.Fot. 1. Ogranicznik przepięć EL30B+C/4P.

Jeszcze kilka lat temu straty spowodowane spalonym lub uszkodzonym sprzętem komputerowym lub RTV dotykały w sezonie burzowym tysiące osób na terenie całej Polski. Również informacje o porażeniach prądem elektrycznym nie były rzadkością. Obecnie obydwa te zagrożenia są znacznie mniejsze. Wszystko za sprawą zaangażowania „strażników”, znanych powszechnie jako ograniczniki przepięć i wyłączniki różnicowo-prądowe.

Samo zainstalowanie aparatury modułowej, jako zbioru specjalistycznych urządzeń, nie gwarantuje właściwej ochrony. Ważne jest bowiem, aby zostały one odpowiednio skonfigurowane. Rozważając ochronę standardowego domu jednorodzinnego, już na etapie projektu lub modernizacji instalacji elektrycznej trzeba sobie zadać pytanie jakich „strażników” należy wynająć do zabezpieczenia swojego życia i dobytku? Dopiero tak postawione pytanie uświadamia nam, jak ważną pracę muszą wykonać projektanci instalacji elektrycznych i elektrycy. Podstawą właściwego współdziałania urządzeń aparatury modułowej, jest przemyślany projekt rozdzielnic i instalacji elektrycznej budynku. Kolejnym elementem jest sprawdzony produkt, sprzedawany od lat na różnych rynkach i gwarantujący długotrwałe i bezawaryjne działanie.

Powyższe cechy spełniają aparaty marki Kanlux, firmy która w tym roku obchodzi swoje 25-lecie.

Fot.2.
Wyłącznik różnicowo-prądowy JVL5/2 B25/0,03A.Fot.2. Wyłącznik różnicowo-prądowy JVL5/2 B25/0,03A.

Niezbędne nie tylko w sezonie burzowym

Wśród najważniejszych elementów aparatury modułowej w naszych domach należy wymienić ograniczniki przepięć. W południowych rejonach Polski ilość dni burzowych może dochodzić nawet do 45 w roku. W sezonie burzowym, od kwietnia do września, wielokrotne wyładowania atmosferyczne powodują przepięcia bezpośrednie lub zaindukowane w instalacjach dostarczających energię elektryczną do naszych domów. Również urządzenia wysokiej mocy, będące wyposażeniem wielu zakładów przemysłowych, mogą przyczyniać się do powstawania przepięć w sieci energetycznej. Nie możemy wyeliminować tych zjawisk i dlatego musimy się przygotować na ich wystąpienie. Podstawowym elementem do zainstalowania w rozdzielnicy głównej lub przyłączu budynku jest ogranicznik przepięć typu 1+2 (klasa B+C). Jest to warystorowy układ odprowadzania nadmiaru energii elektrycznej do uziemionego przewodu PE, co w momencie powstania przepięcia, umożliwia ograniczenie napięcia wejściowego do 1,4 kV. Gdy odległość od pierwszego ogranicznika do odbiorników jest znaczna lub zasilanie prowadzone jest kablem w ziemi, zalecane jest zastosowanie drugiego stopnia ochrony poprzez zainstalowanie, np. w rozdzielnicy piętrowej, ogranicznika przepięć typu 2 (klasa C). Taki aparat ogranicza napięcie do 1,3 kV co, biorąc pod uwagę wymaganą wytrzymałość izolacji odbiorników wynoszącą 1,5 kV daje nam pewność, że nasze urządzenia nie zostaną uszkodzone. W przypadku braku ograniczników cała energia przepięcia może trafić do urządzeń RTV czy komputerów i zanim zadziała bezpiecznik, już będziemy musieli liczyć straty wynikające np. z uszkodzenia komputera i utraty danych.

Fot. 3.
Wyłącznik nadmiarowo-prądowy KS6 B6/3.Fot. 3. Wyłącznik nadmiarowo-prądowy KS6 B6/3.

Skuteczna ochrona ludzkiego życia

Wyłączniki różnicowo-prądowe to kolejna grupa, bardzo ważnych aparatów modułowych. To właśnie one, w przypadku awarii urządzenia, mogą uratować ludzkie życie. Stosowanie tego typu aparatów zostało wprowadzone jako obowiązkowe Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury (Dz. U. nr 75 z 2002 roku, poz. 690 z późniejszymi zmianami) i dotyczy zarówno nowych, jak i modernizowanych instalacji elektrycznych. Zasada działania wyłączników różnicowo-prądowych wykorzystuje zjawisko wytwarzania pola magnetycznego przez prąd płynący w obwodach zasilania. Jeżeli instalacja działa poprawnie, to suma pól magnetycznych przewodów (fazowego i zerowego) jest równa zeru i wyłącznik nie reaguje. Jeżeli powstanie jakakolwiek różnica pola magnetycznego przewodów, spowodowana np. upływem prądu do ziemi przez uszkodzoną, zawilgoconą izolację lub przez ciało człowieka, powoduje to natychmiastowe wyłączenie zasilania w czasie krótszym niż 0,2 sekundy. Dla ochrony życia ludzi i zwierząt stosuje się wyłączniki różnicowo-prądowe które odłączają zasilanie w obwodach, w których upływ prądu przekracza 30  mA. Przepływ prądu o takim natężeniu jest nieszkodliwy dla życia ludzkiego, a człowiek może się swobodnie uwolnić od źródła przebicia. W wyłącznikach różnicowo-prądowych istnieje również stopniowanie. Wyłączniki 30 mA zabezpieczają poszczególne obwody zasilające urządzenia np. w pomieszczeniach przejściowo wilgotnych jak kuchnie, łazienki, pralnie, garaże czy warsztaty przydomowe. Jeżeli chcemy dokonać modernizacji, a w rozdzielnicy brakuje miejsca na dodatkowy, minimum dwupolowy, wyłącznik różnicowo-prądowy, można wykorzystać wyłącznik z modułem nadmiarowo-prądowym czyli dwa urządzenia w jednej obudowie. W takim wypadku potrzebujemy dwa, zamiast trzech pól w rozdzielnicy. Dodatkowo, przy wyłącznikach głównych rozdzielnic domowych warto stosować aparaty o mniejszej czułości np. od 100 do 500  mA, które odłączą zasilanie w całym obiekcie w wypadku pożaru lub zalania. Odłączenie zasilania w takich przypadkach jest szczególnie ważne, ze względu na bezpieczeństwo ekip ratowniczych narażonych np. na porażenie prądem w przypadku akcji gaśniczej.

Rys. 1.Rys. 1.

Zabezpieczenie przed przegrzaniem oraz zwarciami

Kolejne urządzenia z grupy aparatura modułowa, stanowią doskonałe dopełnienie niezbędnego wyposażenia każdej rozdzielnicy. Wyłączniki nadmiarowo-prądowe zabezpieczają instalacje elektryczne przed przeciążeniem, a tym samym przegrzaniem oraz zwarciami w odbiornikach energii elektrycznej. Odpowiednio dobrane zabezpieczenia gwarantują wyłączenie zasilania zanim, pod wpływem zwarcia, w odbiorniku temperatura instalacji podniesiecie na tyle, że spowoduje zapłon sąsiadujących z nią materiałów, a co za tym idzie – wybuch pożaru. W przeszłości ceramiczne wkładki bezpiecznikowe były oznaczane kolorowym krążkiem, którego odpadnięcie oznaczało przepalenie i konieczność wymiany bezpiecznika. Obecnie przy zastosowaniu aparatury modułowej wyłączniki nadmiarowo-prądowe mają wbudowane mechanizmy umożliwiające powtórne załączanie zasilania po usunięciu zwarcia lub innego typu awarii. Dzięki utrzymaniu przez Spółkę Kanlux SA bardzo rozpowszechnionego i szeroko rozpoznawalnego oznaczania kolorami maksymalnego natężenia prądu, jaki może przepływać przez wyłącznik, zarówno elektryk, jak i użytkownik szybko orientuje się jakiej maksymalnej mocy urządzenia może podłączać do danego obwodu. Warto przypomnieć, że do dyspozycji mamy wyłączniki o charakterystyce „B” lub „C”. Pierwsze przeznaczone do zabezpieczania urządzeń standardowych, głównie o charakterze rezystancyjnym. Drugie przeznaczone są głównie do instalacji w obwodach zasilających urządzenia o charakterze indukcyjnym z ciężkim rozruchem.

W skład aparatury modułowej wchodzi jeszcze wiele aparatów, które są urządzeniami wykonawczymi lub pomocniczymi w rozdziale energii elektrycznej budynku. Należą do nich kontrolki, styczniki, transformatory, dzwonki, zegary sterujące czy wskaźniki zużycia energii elektrycznej.

Szczegóły techniczne opisanych, jak i wymienionych powyżej aparatów znajdziecie Państwo w kartach katalogowych i materiałach informacyjnych Kanlux SA na www.kanlux.pl w działach „Produkty” oraz „Do pobrania” (Foldery produktowe).

Jarosław Rudaś

 



x