Telewizor, lodówka, konsola, sprzęt audio, piec C.O., pompa ciepła i jeszcze parę innych drogich urządzeń zostało uszkodzonych, ponieważ były wpięte do gniazd sieciowych w trakcie burzy z intensywnymi wyładowaniami atmosferycznymi. Klient posiada polisę, oszacował więc straty na kilkadziesiąt tysięcy złotych, przekazał swoje roszczenie do firmy ubezpieczeniowej i spokojnie czekał na wypłatę należnego mu odszkodowania.
Ubezpieczyciel wysłał swojego eksperta, który potwierdził zaistniałe szkody oraz poprosił o możliwość zapoznania się z projektem, sposobem realizacji oraz protokołami sprawdzenia instalacji elektrycznej, na dość nowym, bo z 2011 r., budynku. Po kilku dniach klient otrzymał odmowę wypłaty świadczenia, a w uzasadnieniu ubezpieczyciel wskazał rozbieżności między projektem instalacji elektrycznej a jej realizacją oraz braki w protokołach odbioru instalacji elektrycznej.
Podczas prowadzenia dalszej korespondencji okazało się, że wykonawca zastosował inne ograniczniki przepięć niż te przewidziane w projekcie oraz nie przedstawił protokołu z ich sprawdzenia. Czy w takiej sytuacji klient ma szansę na pozytywne rozstrzygnięcie powództwa przed sądem cywilnym i uzyskanie pełnej kwoty odszkodowania? Kontrola ograniczników przepięć: co zrobić, aby ubezpieczyciel wypłacił odszkodowanie?
Sądy przeważnie oddalają pozwy przeciwko operatorom przesyłowym lub firmom ubezpieczeniowym, które w umowach stosują zapisy chroniące ich przed ewentualnym powództwem. Nieobeznany z tematyką klient może na takie zapisy po prostu nie zwrócić uwagi. Jak więc zwiększyć swoje szanse w sporze z ubezpieczycielem?
Zastosowanie innych niż przewidziane w projekcie ograniczników przepięć (SPD) jest dopuszczalne, ale musi być uzgodnione z projektantem i inwestorem oraz zachować pierwotne parametry instalacji. Warto zwrócić uwagę na jakość stosowanych ograniczników – wybierać te od sprawdzonych producentów i unikać tanich zamienników z Azji (wg raportu Politechniki Rzeszowskiej i Politechniki Białostockiej, aż 12 na 16 przebadanych typów ograniczników przepięć nie spełnia parametrów deklarowanych przez producentów).1
Jeśli klient będzie w stanie udowodnić, że zastosowany ogranicznik jest tego samego typu, ma takie same parametry i został zainstalowany zgodnie z projektem, przy zachowaniu wymaganych odstępów separacyjnych, szanse na pozytywne rozstrzygnięcie sprawy są bardzo duże.
Zdecydowanie trudniej wytłumaczyć braki w dokumentacji, a konkretnie w protokole sprawdzenia samych ograniczników przepięciowych. Ubezpieczyciel ma prawo żądać od ubezpieczonego posiadania aktualnych przeglądów technicznych. Wynajęty przez ubezpieczyciela rzeczoznawca powoła się natomiast na zapisy ustawy „Prawo Budowlane” oraz rozporządzeń wykonawczych, ze szczególnym uwzględnieniem Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 10 grudnia 2010 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie - Nr 239 Poz 15972. Sąd w tym przypadku powoła niezależnego biegłego rzeczoznawcę specjalizującego się w ochronie odgromowej i instalacjach elektrycznych. Potwierdzi on, że normy dotyczące ochrony odgromowej wpisane są w rozporządzenia wykonawcze do ustawy Prawo Budowlane i nie może być mowy o odstępstwie czy dobrowolności ich stosowania.
W przywołanym rozporządzeniu, w § 184 ust. 3, zostały również wskazane normy do obowiązkowego stosowania. Szczególną uwagę należy zwrócić na obligatoryjny zapis norm:
Warto również zwrócić uwagę na inny punkt wspomnianej normy – punkt E.7.2.4 oraz zapis, że „SPD bez wskaźnika wizualnego wymagają badania, najlepiej z zastosowaniem wytycznych lub urządzeń dostarczonych przez producenta”. Problem w tym, że wskaźnik wizualny nie daje gwarancji, że urządzenie SPD, szczególnie to wątpliwej jakości z Azji, spełnia swoją funkcję i nadal jest sprawne. Ponadto, nie wszyscy producenci dostarczają urządzenia do sprawdzenia swoich produktów, a ci, którzy to robią, zabezpieczają się, by nie można było wykorzystać ich do sprawdzenia produktów konkurencyjnych (poprzez stosowanie kodów RFID wewnątrz samych SPD). Co więcej, ceny tych urządzeń, przeważnie jednofunkcyjnych, są wyjątkowo wysokie.
Rozwiązaniem może być miernik rezystancji izolacji posiadający funkcję narostu napięcia pomiarowego oraz jego szybkiego odcięcia w chwili zarejestrowania prądu upływu o wartości 1 mA. Wartość ta wynika bezpośrednio z zapisu w normie PN-EN 61643-11 Urządzenia ograniczające przepięcia w sieciach elektroenergetycznych niskiego napięcia – Wymagania i metody badań. Należy wziąć pod uwagę, że ograniczniki przepięć (SPD) zbudowane są najczęściej z wykorzystaniem warystorów, które w miarę upływu czasu ulegają degradacji. Wywołane jest to przede wszystkim prądem upływu, czyli przepływu małego prądu przez warystor od przewodu fazowego do ziemi. Na początku pracy ogranicznika wartość tego prądu jest w granicach 1 mA, ale z czasem rośnie, powodując przegrzewanie się warystora, w konsekwencji prowadząc do zwarcia jego struktury. W nieco mniejszym stopniu, choć podobnie, oddziałuje w niektórych ogranicznikach tzw. prąd roboczy, czyli prąd przepływający między fazami lub przy prądzie stałym, umownie, od bieguna „+” do „-”. Nie można również pominąć takich czynników jak:
Należy też pamiętać, że prąd stały powoduje szybsze starzenie się struktury warystora niż prąd przemienny.
Na rynku krajowym dostępne jest urządzenie polskiej firmy specjalizującej się w urządzeniach pomiarowych dla elektryków, pozwalające potwierdzić deklarowaną przez producenta SPD wartość maksymalnego napięcia stałej pracy – Uc, gdzie w instalacjach domowych będzie to zazwyczaj napięcie Uc = 260…335 V AC.
Natomiast w instalacjach PV maksymalne napięcie stałej pracy UCPV może przekraczać wartość nawet 1500 V DC.
W instalacjach teleinformatycznych, w których również należy stosować ograniczniki przepięć, przeważnie będą to napięcia od kilkunastu do kilkudziesięciu woltów.
– Jeden z naszych mierników rezystancji izolacji otrzymał właśnie nową funkcjonalność umożliwiającą sprawdzanie ograniczników przepięć SPD. Miernik Sonel MIC-2511, bo o nim mowa, przeliczy wartość napięcia pomiarowego, z wartości DC na wartość AC, oraz klasyfikuje typ SPD: warystorowy lub iskiernikowy. Sam pomiar jest bardzo prosty w wykonaniu i sprawnemu pomiarowcowi nie zajmie więcej niż minutę dla jednego SPD. Wystarczy wypiąć ogranicznik z podstawy lub na czas pomiaru wyłączyć zasilanie (ten sposób pomiaru jest zalecany) i na funkcji oznaczonej SPD wybrać napięcie maksymalne stałej pracy. Wybór tej nastawy jest potrzeby jedynie do wystawienia oceny zgodności (pass/fail) – mówi Marcin Wojewoda, Menedżer Marketingu Produktowego Sonel S.A.
W Polsce, w zależności od regionu, mamy średnio 20-30 dni burzowych rocznie. Warto zabezpieczyć się na wypadek przepięć, a jeśli mimo wszystko poniesiemy szkodę w wyniku takiego zdarzenia – zadbać o to, by ubezpieczyciel nie miał podstaw do niewypłacenia nam należnego odszkodowania. O tym musisz pamiętać, aby uniknąć problemów z wypłatą odszkodowania:
Sonel S.A.
1 http://www.kongres-sep.sep.com.pl/documents/04_ZA%C5%81%C4%84CZNIKI_MATERIA%C5%81Y_PARTNER%C3%93W_WYDARZENIA/PS_ogranicznikow_PnRP.pdf
2 https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20102391597/O/D20101597.pdf
3 https://sklep.pkn.pl/pn-en-62305-3-2011p.html